Nieszczęśliwie zakochany
On Opowiadania erotyczne

Nieszczęśliwie zakochany

Jestem typowym romantykiem, który ma tendencję do zakochiwania się w niewłaściwych kobietach. Co prawda nie było ich dużo, ale kiedy już któraś mi się bardzo podobała była zajęta lub kompletnie niezainteresowana. Tak też było z Iwoną, którą poznałem jeszcze w liceum. Miała cudowne, kręcone czarne włosy, zabójczo piękne oczy i fantastyczne piersi. Oczywiście nie miałem u niej żadnych szans – była bogata i obracała się w zupełnie innym towarzystwie niż ja. Nigdy jednak o niej nie zapomniałem, co zresztą nie byłoby proste bo ponownie spotkaliśmy się na studiach. Mijały kolejne lata, ja założyłem własną firmę i byłem dość majętny, ale nadal nie mogłem znaleźć swojej drugiej połówki. Koledzy zachęcali mnie do zabawienia się, dzwoniłem niejednokrotnie na sex telefon, jednak nie umiałem się otworzyć przed kobietami, z którymi rozmawiałem. Lepszym rozwiązaniem okazał się internetowy sex czat, chociaż oczywiście do końca nie mógł mi zastąpić prawdziwych spotkań z seksownymi paniami.

Pewnego wieczoru wypiłem parę drinków i załamany tym jak potoczyło się moje życie prywatne zacząłem przeglądać stronę, na której były anonse towarzyskie. Nie znalazłem nikogo interesującego, aż do momentu kiedy zobaczyłem zdjęcie Iwony! Dokładnie tej Iwony! Czytając ogłoszenie dowiedziałem się, że interesuje ją wyłącznie sponsoring i to od zaraz. Nie mogłem zrozumieć jak to możliwe, przecież Iwona miała wszystko! Szybko jednak napisałem do niej wiadomość proponując spotkanie. Oczywiście nie przyznałem się kim jestem, ale raczej nie pamiętała mnie zbyt dobrze. Odpisała już po godzinie i umówiliśmy się na następny wieczór. Dzień później dowiedziałem się, że jej ojciec stracił cały majątek i wyjechał za granicę, a Iwona została i próbuje jakoś wiązać koniec z końcem. Zasmuciły mnie te informacje dlatego postanowiłem, że podczas spotkania zaproponuję jej pracę.

O 19 Iwona zapukała do moich drzwi, była jak zwykle piękna, a jej cudowne ciało wyglądało zniewalająco w obcisłej koronkowej sukience. Usiedliśmy i powiedziałem jej kim jestem i jak mogę jej pomóc. Ona jednak się zaśmiała, wstała i podciągając sukienkę usiadła na mnie okrakiem. „Nic nie rozumiesz, ja kocham seks więc to jest dla mnie praca idealna. Chcesz sprawdzić co potrafię czy rezygnujesz?”. Byłem w szoku, ale nie zamierzałem się opierać, tym bardziej, że Iwona zdołała już wyciągnąć mojego nabrzmiałego kutasa i ssać go bez opamiętania. Zanim się obejrzałem zdjęła z siebie ubranie i mogłem w końcu dotknąć tych cudownych piersi.

Pieściłem językiem jej sutki aż ona nagle, z całej siły nabiła się na mojego kutasa i zaczęła się poruszać w taki sposób, że niemal natychmiast wytrysnąłem w jej szparkę. Iwona uśmiechnęła się, oblizała mojego penisa i zaczęła znowu robić mi loda. „Tak szybko nie skończymy! Muszę pokazać Ci co naprawdę potrafię” – powiedziała. Rżnąłem ją tego wieczoru bez opamiętania i podczas kolejnych razów byłam w stanie wytrzymać dłużej. Jej szparka była cudownie ciasna, a pozycje, które znała doprowadziłyby każdego do szaleństwa. Od razu zgodziłem się zostać jej sponsorem, dzięki czemu takie erotyczne sesje mam niemal codziennie!