Cześć. Nazywam się Kasia i mam 18 lat. Jestem piękną brunetką o brązowych oczach, ładnej buzi i kobiecych kształtach. Moje zgrabne piersi przyciągały wzrok wszystkich facetów. Chodziłam z kilkoma chłopakami ale z każdym nie udało się długo ze mną pochodzić. Dlatego na razie zadowalam się moją rączką.
Moje wakacje jak zwykle spędzałam na wsi u mojej rodziny. Ciocia i wujek przeprowadzili się ze względu na spokój. Nie są jednak tacy sami jak inni mieszkańcy tej wsi. Oboje pracują w bardzo dużych firmach na wysokich stanowiskach. Mają bardzo fajny duży dom z wielkim ogrodem lasem i łąką wokół. Mieszka tam także Antek. Ma on 16 lat ale wcale na takiego nie wygląda. Zaczął bardzo wcześnie dorastać. Męski głos, delikatny zarost i męska postawa wyróżnia go z jego grona chłopaków w jego wieku.
Pewnego dnia w tym pięknym miejscu postanowiłam wyjść na spacer. Antka nie było powiedział że idzie na spotkanie z kolegami. Wyszłam na łąkę ale wyglądała na pole. Dotarłam do samotnie rosnącego tam drzewa i pomyślałam że trzeba się rozluźnić. Podciągnęłam troszkę bluzkę i zaczęłam masować się po brzuszku a drugą ręką gładziłam zakryte piersi. Szybko zsunęłam spodnie i majteczki. Oparłam się głową o drzewo i masowałam moją szpareczkę. Szybko zrobiła się wilgotna więc przyspieszyłam ruchy ręką. Gdy już dochodziłam zamknęłam oczy jednak coś chłodnego spadło na mój brzuch. Szybko otworzyłam oczy i pochyliłam się nad tym czymś. To była sperma. Podniosłam głowę do góry i zobaczyłam na gałęzi Antka który się masturbował. Był jeszcze cały czas w fali orgazmu.
– Antek!! – krzyknęłam Złaź stamtąd ale już!
Antek szybko przebudził się.
– Niech ja cię tylko dorwę! – wrzeszczałam cały czas.
Mój kuzyn ponieważ że był bez bielizny szybko założył spodnie i zeskoczył z drzewa. Zanim się ubrałam pobiegł przed siebie. Westchnęłam ze złością i mocno dmuchnęłam w górę na grzywkę żeby odsłonić mi oczy jednak nie dostrzegłam Antka. Wracając do domu przypomniałam sobie co mam na brzuchu. Zabrałam spermę palcem i przyglądnęłam się jej. Już miałam ją wytrzeć palcem w trawę jednak coś podkusiło mnie żeby jej spróbować. Przyłożyłam palec do ust. Ssałam palec wyobrażając sobie że robię to samo z fiutkiem Antka.
Gdy wróciłam do domu poszłam do swojego pokoju. Było już późno więc wzięłam piżamę w rękę i poszłam do łazienki, po Antku ani śladu. Umyłam się i ubrałam w piżamę. Wróciłam do pokoju i szykowałam się do snu jednak ktoś zapukał do drzwi. Był to Antek miał zakłopotaną minę było widać że było mu trochę smutno.
– Kasia gniewasz się? – zapytał Antek.
– A jak myślisz – warknęłam.
– Sorki, nie wiem co mnie opętało.
Moja poważna mina dalej była nieugięta jednak po chwili moje kąciki ust wygięły się w górę
– Coś ty, nie jestem obrażona przecież robiłam to samo co ty. Choć do mnie do łóżka.
Antek szczęśliwy, że się nie obraziłam wskoczył do łóżka i położył się obok mnie.
Rozmawialiśmy jak to się stało, że zaczęliśmy się onanizować. Dowiedziałam się że Antek zobaczył to na jednym filmie z kolegami więc spróbowali tak samo. Potem masturbowali się w grupach ale jak zaczęły rosnąć mu włosy łonowe zawstydził się i wolał robić to sam.
– A co powiesz na małą zabawę – mruknęłam.
– A… ale o co chodzi – odpowiedział zawstydzony Antek.
– Dobrze wiesz o co chodzi – powiedziałam wkładając mu rękę pod jego bluzkę do spania.
Podciągnęłam ją kawałek by odsłonić fragment brzucha Antka. Potem ściągnęłam jego spodnie od piżamy odsłaniając jego ptaszka. Może nie był aż tak wielki ale za to bardzo nabrzmiały. Gdy wzięłam jego członka do ust kątem oka zobaczyłam na twarzy Antka zadowolony uśmiech. Wykonywałam powolne ruchy ustami i przestałam swoją pracę. Teraz jego penis był o wiele większy. Wróciłam do swojej pracy. Przyspieszałam coraz bardziej aż do momentu aż Antek zaczął szybko oddychać. Wtedy powoli jeszcze ręką masowałam jego penisa aż w końcu zobaczyłam że nie może już wytrzymać. Teraz jeszcze raz w odpowiedzi włożyłam go do buzi że w końcu Antek spuścił mi się do niej. Chłopak cicho pojękiwał żeby nie usłyszeli nas jego rodzice. Połknęłam jego spermę założyłam mu spodnie i położyłam się obok niego jednak po chwili poczułam jego rękę na moim podbrzuszu. Wcale nie patyczkował się od razu zaczął pieścić moją pipeczkę. Robiła się coraz bardziej wilgotna. Antek robił szybkie ruch ręką aż w końcu wybuchłam falą orgazmu. Jeszcze chwilę gładził moje włoski łonowe i wyjął rękę z moich spodni.
– To za to że nie pozwoliłem ci dokończyć tego co zaczęłaś – powiedział zadowolony Antek.
– Dziękuję ci bardzo przytulając go do siebie.
– Czekaj! – dodałam po chwili. A jaki mamy jutro dzień.
– Poniedziałek- powiedział Antek. A co?
– To znaczy… – powiedziałam.
– Że rodzice idą jutro do pracy – dokończył Antek.
– No właśnie.
Zobacz również piękne nagie nastolatki na https://seksnastki.pl/gify